Supermoce i deficyty: czy zdolne dzieci we wszystkim muszą świetnie sobie radzić?
Z tego odcinka dowiesz się:
Czy zdolne dzieci zawsze sobie poradzą?
Jakie zaburzenia psychiczne i fizyczne częściej dotykają zdolnych dzieci?
Co zrobić, gdy dziecko jest nadmiernie perfekcyjne?
Jak wspierać dziecko z nadwrażliwością emocjonalną?
Jak pomóc dziecku w radzeniu sobie z trudnościami społecznymi?
Co oznacza asynchroniczny rozwój w przypadku dzieci zdolnych?
Co mówią badania o zdrowiu i trudnościach zdolnych dzieci?
Posłuchaj na ulubionej platformie:
POLECANE LINKI
Mrazik, M., & Dombrowski, S. C. (2010). The Neurobiological Foundations of Giftedness. Roeper Review, 32(4), 224–234.
TRANSKRYPT NAGRANIA
W poprzednim odcinku opowiadałam Wam o tym, jak interpretować opinię z poradni psychologiczno-pedagogicznej, i co potem z taką opinią możecie uzyskać dla dziecka w szkole. Jednak doskonale zdaję sobie sprawę, że wielu rodziców, gdy idą do szkoły rozmawiać o tego rodzaju opinii, w pierwszej kolejności spotyka się z powszechnym stereotypem: ‘przecież zdolny i tak sobie poradzi!’. Szkoła musi się skupić przede wszystkim na tych, którym jest trudniej.
I dlatego dzisiejszy odcinek chcę poświęcić w całości właśnie temu stereotypowi superzaradnego i niezniszczalnego zdolnego dziecka, które ma sobie rzekomo zawsze poradzić. Dlaczego? Bo najnowsze badania naukowe wskazują, że dzieci wybitnie uzdolnione są bardziej narażone na różne zaburzenia zdrowia psychicznego i fizycznego, częściej niż osoby o przeciętnych zakresach ilorazu inteligencji.
Jak czujecie się ze świadomością, że Wasze dziecko należy do grupy podwyższonego ryzyka jeśli chodzi o zdrowie, zarówno fizyczne, jak i psychiczne? Jak to się ma do stwierdzenia “zdolny zawszce sobie poradzi”? I dlatego dziś wyposażę was, drodzy rodzice, opiekunowie i adwokaci uzdolnionych dzieciaków, w garść argumentów i solidną dawkę wiedzy na temat rozmaitych trudności, które idą w parze z supermocami ponadprzeciętnie uzdolnionych dzieci. Bo choć choć lubimy się karmić nierealistycznym obrazem małego geniusza, to wcale nie jest tak, że wybitne zdolności intelektualne to same tylko benefity i że takim dzieciakom jest we wszystkim łatwiej.
Na wstępie muszę Wam przyznać, że stereotyp “zdolny zawsze sobie poradzi” wywołuje we mnie bardzo silne emocje. Sama jako dziecko doświadczyłam wysokich oczekiwań co do mojej zaradności, a jednocześnie czułam się dość bezradna co do tego, jak ową wysoką zaradność osiągać. Z jednej strony sporo rzeczy przychodziło mi z ogromną łatwością: czytanie dużej ilości tekstu, pisanie twórcze, pisanie analityczne, rozumowanie logiczne, nauka języków. Za to wiele spraw, które większości ludzi wydają się proste i oczywiste, na jakimś etapie dzieciństwa sprawiało mi trudność. Na przykład, zmagałam się z lękiem przed innymi dziećmi, kompletnym brak motywacji w niektórych dziedzinach, paraliżującym perfekcjonizmem, czy wypalającymi, nierealistycznymi ambicjami.
Oczywiście wtedy nie umiałam tego tak ładnie nazwać, jak umiem dzisiaj, i myślę, że żaden dorosły w moim otoczeniu nie zdawał sobie w ogóle z tych trudności sprawy. Umówmy się - sześciolatek, nawet taki bardzo rozwinięty intelektualnie, nie powie swoim rodzicom: ‘Słuchajcie, boję się innych dzieci, ale zdaję sobie sprawę, że ten lęk utrudnia mi funkcjonowanie społeczne. Czy moglibyście mi w tym pomóc? Może jakieś techniki rozładowywania stresu i szybkie strategie interakcji z dziećmi, dzięki którym będę mogła częściej praktykować komunikację z rówieśnikami, co zapobiegnie przyszłemu poczuciu izolacji?’
Dlatego rola rodzica w rozpoznaniu, że dziecko ma jakieś trudności jest krytycznie ważna!
Ogromnie często zakładamy, że dzieci ponadprzeciętnie uzdolnione nie mają żadnych trudności. Albo bagatelizujemy ich problemy. W efekcie, narażamy je na zmagania, które rodzą różne problemy, takie jak zaburzenia lękowe, niską samoocenę, wykluczenie przez grupę, depresję, oraz zanik motywacji do rozwijania swoich uzdolnień.
Dziś zapraszam Was na przegląd najczęstszych trudności, z jakimi zmagają się uzdolnione dzieci. Nie dlatego, że ‘świat jest zły, a szkoła jest głupia’, ale dlatego, że mimo swoich supermocy związanych z pamięcią, percepcją, rozumowaniem i szeroko pojętą szybkością procesora, wybitnie uzdolnione dzieci w pewnych sprawach po prostu nie mają stuprocentowej sprawności.
Ale najpierw…
Co mówią aktualne badania naukowe
Bardzo często, gdy czytam literaturę o zdolnych, mam wrażenie, że nasza wiedza na ich temat opiera się na dowodach anegdotycznych. I w sumie, biorąc pod uwagę, jak niewielka jest populacja wybitnie uzdolnionych dzieciaków, i jak trudno jest zrobić na niej badania podłużne, czyli badające je na przestrzeni wielu lat… to nie dziwię się, że w dużej mierze musimy się na anegdotach opierać! Zadałam sobie jednak trud, aby poszukać co tak naprawdę wiemy na temat słabszych stron u dzieci wybitnie uzdolnionych z publikacji naukowych. I choć rzeczywiście badań tych jest bardzo niewiele, to te, które mamy jednoznacznie sugerują, że osoby bardzo uzdolnione są bardziej narażone na różnego rodzaju zaburzenia ze spektrum neurorozwojowego oraz problemy zdrowotne w porównaniu do osób o przeciętnych zdolnościach intelektualnych.
Amerykańscy psychologowie Martin Mrazik i Stefan Dombrowski w swoim artykule z 2010 roku opisują sporo badań neuropsychologicznych, które korelują wysoki iloraz inteligencji lub nieprzeciętne uzdolnienia z różnymi zaburzeniami neurorozwojowymi. Sugerują, że czynniki zakłócające standardowy rozwój mózgu, które prowadzą do nieprzeciętnych zdolności, mogą również odpowiadać za większą podatność na zaburzenia psychiczne, behawioralne i somatyczne. Link do całego artykułu znajdziecie na stronie www.dziecizdolne.pl, gdzie znajdziecie także transkrypt tego odcinka.
A jakie to trudności? Wśród najczęściej występujących znajdują się:
Zaburzenia ze spektrum autyzmu, w tym zespół Aspergera
Zaburzenia nastroju
Zaburzenia lękowe
Dysleksję i inne deficyty językowe
Schizofrenię
Alergię, astmę i inne choroby autoimmunologiczne
Wady wzroku, jak krótkowzroczność
W artykule przytoczono szereg konkretnych badań naukowych, do których odsyłam Was, jeśli chcecie wiedzieć więcej. Wymienię kilka najciekawszych:
Badania matematycznie uzdolnionych młodzieży wykazały wyższe niż przeciętne występowanie alergii, astmy i chorób autoimmunologicznych (Benbow, 1986; Butterworth, 1999; przytoczone przez Geschwind i Galaburda, 1987).
Kilka badań zidentyfikowało nieproporcjonalnie wysoką częstość dysleksji i innych zaburzeń językowych u dzieci uzdolnionych w dziedzinach niezwiązanych z językiem, jak np. matematyka czy muzyka (Craggs i in. 2006; Winner, 2000).
Długoterminowe badania nad osobami o genialnym ilorazie inteligencji wykazały zwiększoną zachorowalność na schizofrenię i zaburzenia afektywne, w tym depresję i chorobę dwubiegunową (Machon i in., 1997).
Pośmiertne badania mózgu Einsteina wykazało odchylenia anatomiczne i nieprawidłowości w budowie tego organu u wybitnego naukowca, np. zgrubienia spoidła wielkiego, asymetrie półkulowe.
Założę się, że wielu z Was aż ciśnie się na usta pytanie o konkrety: ok, to jak częste są te zaburzenia u uzdolnionych dzieci? Jakie jest ryzyko, że moje dziecko rozwinie zaburzenia lękowe, albo schizofrenię? Niestety, nie dysponujemy konkretnymi liczbami, które mogłyby nam na dzień dzisiejszy powiedzieć: uwaga, pośród dzieci z ilorazem inteligencji powyżej 130 szansa występowania takiego a takiego zaburzenia neurorozwojowego jest takie a takie, a dzieci z IQ między 115 a 130 - takie. Albo że tyle a tyle procent dzieci uzdolnionych to dzieci w spektrum autyzmu, albo dzieci z dysleksją.
Dlatego warto, abyście byli wyczuleni na różne zachowania i objawy, które mogą sugerować, że Wasze dziecko zmaga się z którąś z tych trudności. Pamiętajcie, że wysoka inteligencja pozwala dzieciom wymyślać i stosować strategie maskowania, co jeszcze bardziej utrudnia diagnozę i wczesne wsparcie.
Chcę Wam pokazać trzy najczęściej spotykane klasy zachowań, które mogą wskazywać na trudności u zdolnych dzieci. Mam nadzieję, że te informacje pomogą Wam lepiej zrozumieć Wasze dzieci i ich specyficzne potrzeby.
Nadmierny perfekcjonizm
Jednym z najczęściej spotykanych zachowań u dzieci uzdolnionych, które może świadczyć o pewnych trudnościach jest nadmierny perfekcjonizm. To zjawisko, które obserwuje się u wielu zdolnych dzieci, może objawiać się na różne sposoby.
Na przykład, dziecko może unikać wyzwań, boi się, że nie wykona ich idealnie. To może prowadzić do tego, że unika nowych projektów lub rezygnuje z aktywności, które wcześniej sprawiały mu przyjemność. Widziałam to u mojego syna, jeszcze na etapie przedszkola. W pewnym momencie zauważył, że nie wychodzą mu realistyczne rysunki, które uważał za ideał do osiągnięcia, i przestał chcieć rysować. Innym objawem jest przewlekłe poprawianie swojej pracy – dziecko spędza nieproporcjonalnie dużo czasu na poprawianiu swoich zadań, dążąc do nieosiągalnego ideału, co z kolei może prowadzić do opóźnień w realizacji obowiązków szkolnych i innych zadań.
Perfekcjonistyczne dzieci często są również bardzo surowe wobec siebie. Mogą krytykować swoje osiągnięcia i obawiać się, że nie sprostają oczekiwaniom innych, co może prowadzić do niskiej samooceny i poczucia bezwartościowości. Dodatkowo, mogą doświadczać paraliżującego lęku przed porażką, co wpływa na ich zdolność do podejmowania decyzji i działania. W rezultacie, mogą prokrastynować i unikać sytuacji, w których mogłyby się nie powieść.
Przykładem literackiego bohatera, który doskonale ilustruje nadmierny perfekcjonizm, jest Hermiona z serii książek o Harrym Potterze. Hermiona jest wyjątkowo zdolna i ambitna, zawsze dąży do perfekcji w nauce i innych dziedzinach. Jej perfekcjonizm objawia się w przewlekłym poprawianiu swoich prac, nieustannym uczeniu się i przygotowywaniu do egzaminów oraz w obawie przed porażką. Choć jej perfekcjonizm często prowadzi do sukcesów, wpływa także na jej relacje z innymi i wywołuje znaczący stres.
Nadmierny perfekcjonizm może być objawem różnych zaburzeń, takich jak zaburzenia lękowe, zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (OCD) czy depresja. Wysokie oczekiwania, perfekcjonizm i poczucie izolacji mogą przyczyniać się do obniżenia nastroju, lęku przed porażką i ogólnego stresu.
Co więc mogą zrobić rodzice, aby pomóc dziecku przezwyciężyć nadmierny perfekcjonizm? Przede wszystkim, ważne jest, aby pomóc dziecku ustalać realistyczne cele i zadania. Pokażcie, że dążenie do perfekcji nie zawsze jest możliwe ani konieczne, i że warto doceniać postępy, nawet jeśli nie są idealne. Dajcie przykład, pokazując, że popełnianie błędów jest naturalną częścią życia i nauki. Dzielcie się swoimi własnymi doświadczeniami z porażkami i tym, jak sobie z nimi radzicie.
Chwalcie dziecko za jego wysiłek, a nie tylko za rezultaty. Skupiajcie się na procesie nauki, a nie tylko na końcowym wyniku. Wzmacniajcie pozytywne aspekty podejmowania wyzwań i eksperymentowania. Pomóżcie dziecku znaleźć czas na relaks i zabawę. Zajęcia takie jak joga, medytacja, czy po prostu spędzanie czasu na ulubionych hobby mogą pomóc zredukować stres związany z perfekcjonizmem.
Jeśli perfekcjonizm dziecka prowadzi do poważnych problemów emocjonalnych lub zdrowotnych, warto skonsultować się z psychologiem dziecięcym lub terapeutą, który pomoże dziecku rozwijać zdrowsze strategie radzenia sobie ze stresem i lękiem.
Pamiętajcie, że wsparcie i zrozumienie ze strony rodziców jest kluczowe dla dzieci zmagających się z nadmiernym perfekcjonizmem. Pomagając im nauczyć się radzić sobie z tym wyzwaniem, możecie przyczynić się do ich zdrowszego i bardziej zrównoważonego rozwoju.
Nadwrażliwość i trudności w regulacji emocji
Kolejną częstą cechą u uzdolnionych dzieci, jest nadwrażliwość emocjonalna. To zjawisko, które może mieć różne oblicza i wpływać na codzienne funkcjonowanie młodego człowieka w wielu aspektach.
Nadwrażliwość emocjonalna u dzieci uzdolnionych często oznacza, że reagują one bardzo intensywnie na różne bodźce emocjonalne. Bardzo, czyli dużo mocniej niż to, co większość ludzi uznaje za spodziewaną reakcję. Nadwrażliwe dzieci mogą się na przykład popłakać z powodu, który dla większości dzieci czy dorosłych wydaje się błahy. Albo mogą się bardzo intensywnie, głośno i długo śmiać z czegoś, co ok, jest śmieszne, ale ileż można?! Mogą one doświadczać silniejszych reakcji na krytykę, zmiany w otoczeniu czy trudne sytuacje społeczne. Na przykład, dziecko może bardzo przeżywać nawet drobne niepowodzenia w szkole, takie jak niższa ocena czy krytyczne uwagi nauczyciela. Te reakcje mogą wydawać się nieproporcjonalne do sytuacji, ale dla dziecka są one jak najbardziej realne i intensywne.
Takie dzieci mogą również wykazywać skłonność do częstych wybuchów emocjonalnych, płaczu, rozdrażnienia lub zamykania się w sobie. A jak wtedy reagujemy? Najczęściej próbujemy za wszelką cenę taką reakcję przyciszyć i stłumić, i bardzo rzadko zdarza nam się powstrzymać od głośnego osądu. “Taki zdolny, a beczy!” Poza tym, często też się takich wybuchów emocji po prostu boimy, a zwłaszcza dzieci, które po prostu nie rozumieją, co się dzieje, gdy są świadkami emocjonalnego tantrum swojego rówieśnika. Ogromnie często prowadzi do trudności w nawiązywaniu i utrzymywaniu relacji zarówno z rówieśnikami, jak i z dorosłymi, którzy kompletnie nie rozumieją, co się dzieje. I dlatego czasami nadwrażliwość ta prowadzi do wycofania się z kontaktów społecznych, ponieważ dziecko czuje się nierozumiane lub przytłoczone interakcjami z innymi.
Przykładem nadwrażliwości emocjonalnej jest postać Elsy z “Krainy Lodu”. Elsa jest niezwykle utalentowana, ale również bardzo emocjonalnie wrażliwa. Jej zdolności są nierozerwalnie związane z jej emocjami, a strach i stres mogą prowadzić do niekontrolowanego użycia mocy. Nadwrażliwość emocjonalna Elsy jest centralnym elementem fabuły, pokazując, jak jej intensywne uczucia wpływają na jej życie i relacje z innymi.
Nadwrażliwość emocjonalna może być objawem różnych zaburzeń, takich jak zaburzenia lękowe czy depresja. Intensywne przeżywanie emocji może sprawiać, że dziecko czuje się przytłoczone i ma trudności z regulowaniem swoich reakcji, co z kolei wpływa na jego samopoczucie i funkcjonowanie.
Co więc mogą zrobić rodzice, aby pomóc dziecku radzić sobie z nadwrażliwością emocjonalną? Przede wszystkim, ważne jest, aby być empatycznym i zrozumieć, że dla dziecka te emocje są realne i intensywne. W pierwszej kolejności musicie nauczyć dziecko te emocje rozpoznawać i nazywać, bo dopiero ich samoświadomość pomoże im w lepszym zrozumieniu i zarządzaniu nimi. Nauczcie dziecko technik relaksacyjnych, takich jak głębokie oddychanie, medytacja czy wizualizacja. Warto także wprowadzić rutynę, która daje dziecku poczucie bezpieczeństwa i przewidywalności.
Zachęcajcie dziecko do wyrażania swoich uczuć i rozmowy o tym, co je trapi. Czasami samo werbalizowanie swoich uczuć już przynosi ulgę. Uczcie dziecko, że emocje mijają, często bowiem gdy zalewa je np. intensywny smutek, żal, czy gniew, towarzyszy temu lęk, że to już tak zostanie na zawsze. Że już zawsze będę smutny, rozżalony, przestraszony.
Jeśli nadwrażliwość emocjonalna prowadzi do poważnych trudności w codziennym funkcjonowaniu, warto skonsultować się z psychologiem dziecięcym lub terapeutą. Profesjonalna pomoc może dostarczyć dziecku narzędzi do lepszego radzenia sobie z intensywnymi emocjami i poprawić jego komfort życia.
Wspierając dziecko w radzeniu sobie z nadwrażliwością emocjonalną, możecie pomóc mu lepiej funkcjonować w codziennym życiu i rozwijać zdrowe relacje z innymi.
Trudności w interakcjach społecznych
Bardzo częstym zjawiskiem, o których opowiadają rodzice wybitnie uzdolnionych dzieciaków, są ich trudności w interakcjach społecznych. Czyli na przykład: nie umieją zaprosić innego dziecka do zabawy, nie umieją dołączyć do zabawy innych dzieci. Nie potrafią nawiązać nowego kontaktu, po prostu - nie wiedzą, co powiedzieć, jak się zachować, jak zacząć się bawić. Nie umieją postawić swoich granic, dają się podpuszczać do robienia głupich rzeczy. U starszych dzieci trudności w interakcjach społecznych bardziej przypominają świat dorosłych: czasami bardzo zdolne i inteligentne potrafią zachować się w okropny sposób, mówiąc coś bardzo nieprzyjemnego i aroganckiego, tak jakby chciały celowo sprawić komuś przykrość. Tymczasem bardzo często nie czytają sygnałów płynących od innych osób w formie gestów, tonu, mowy ciała. Potrafią “przeciągać strunę”, bo zwyczajnie nie zauważają, że przekraczają granice.
Często czują się też niezrozumiane przez rówieśników w szkole, bo np. nikt w ich środowisku nie podziela ich zainteresowań, ani nawet nie jest nimi minimalnie zaciekawiony. Na dłuższą metę ten brak “drugiego takiego samego jak ja”, mówiąc słowami Kłapouchego, prowadzi do izolacji społecznej.
Trudności w relacjach z rówieśnikami mogą objawiać się też po prostu preferencją wobec towarzystwa dorosłych lub spędzania czas w pojedynkę. Często dzieje się tak, ponieważ ich zainteresowania i sposób myślenia mogą znacznie różnić się od tych, które mają ich rówieśnicy.
Takie dzieci mogą również przejawiać pewne trudności w dostosowywaniu się do norm społecznych. Mogą być postrzegane jako nieśmiałe, wycofane lub nawet dziwaczne, co dodatkowo utrudnia im nawiązywanie przyjaźni. W niektórych przypadkach mogą wydawać się aroganckie lub zarozumiałe, gdy próbują dzielić się swoją wiedzą i zainteresowaniami, co może być źle odbierane przez innych.
Przykładem postaci filmowej, która doskonale ilustruje te trudności, jest Sheldon Cooper z serialu “The Big Bang Theory”. Sheldon jest wybitnie uzdolnionym fizykiem, jednak ma ogromne trudności w interakcjach społecznych. Jego bezpośredniość, brak umiejętności czytania emocji innych ludzi i sztywność w myśleniu często prowadzą do nieporozumień i konfliktów z jego przyjaciółmi. Jego trudności w relacjach społecznych są związane z zespołem Aspergera, zaburzeniem ze spektrum autyzmu, które charakteryzuje się właśnie takimi problemami.
Trudności w interakcjach społecznych mogą być objawem różnych zaburzeń neurorozwojowych, takich jak właśnie zespół Aspergera czy inne formy spektrum autyzmu. Dzieci z tymi zaburzeniami często mają problemy z rozumieniem subtelnych wskazówek społecznych, takich jak mimika twarzy, spojrzenie, ton głosu czy mowa ciała. Mogą również mieć trudności z wyrażaniem swoich własnych emocji w sposób, który jest zrozumiały dla innych.
Co mogą zrobić rodzice, aby pomóc dziecku radzić sobie z trudnościami w interakcjach społecznych? Przede wszystkim, ważne jest, aby być cierpliwym i wspierającym. Pomóżcie dziecku rozwijać umiejętności społeczne poprzez regularne ćwiczenia i modelowanie odpowiednich zachowań. Zachęcajcie dziecko do uczestniczenia w grupowych zajęciach, które odpowiadają jego zainteresowaniom. Tu znów historia z doświadczenia naszej rodziny: syn lubi wspinaczkę na ściance, więc przez długi czas wysyłaliśmy go na treningi wspinaczkowe z instruktorem. Dopiero psycholog dziecięcy zasugerował nam, aby zamiast takich lekcji wspinaczki 1-1 wysłać syna na sekcję wspinaczkową, gdzie będzie wspinał się w grupie. Wtedy pomiędzy wspinaniem, aktywnością realizowaną przecież w pojedynkę, będzie musiał zagadać do innych dzieci, ustalić kto kogo asekuruje, a także asekurować inne dziecko. Tym samym będzie zmuszony praktykować wszystkie te umiejętności, z którymi ma problem. Aktualnie syn chodzi też na zajęcia teatralne, co wymusza na nim jeszcze więcej interakcji w grupie innych dzieciaków i ogrom pracy z przekazem niewerbalnym jak spojrzenie, gest, mowa ciała. Myślę jednak, że podobnie wartościowe byłyby dowolne inne zajęcia grupowe, które wymuszają interakcje pomiędzy uczestnikami, a jednocześnie koncentrują się wokół specjalnych zainteresowań dziecka.
Uczcie dziecko, jak rozpoznawać i reagować na różne sygnały społeczne. Możecie to robić poprzez odgrywanie ról i praktyczne ćwiczenia, które pomogą dziecku zrozumieć, jak nawiązywać i utrzymywać relacje. Ważne jest również, aby pomóc dziecku w budowaniu empatii, poprzez rozmowy o uczuciach i doświadczeniach innych ludzi.
Jeśli trudności w interakcjach społecznych są poważne i utrudniają codzienne funkcjonowanie dziecka, warto skonsultować się z psychologiem lub terapeutą specjalizującym się w pracy z dziećmi z zaburzeniami neurorozwojowymi. Profesjonalna pomoc może dostarczyć dziecku narzędzi do lepszego radzenia sobie w sytuacjach społecznych i poprawić jego jakość życia. O jednej z konkretnych metod takiego wsparcia, Treningu Umiejętności Społecznych, opowiem Wam szczegółowo w kolejnym odcinku. Osobiście uważam, że to jedna z najlepszych rzeczy, w którą warto zainwestować - nie tylko u dzieci, także u dorosłych!
Rozwój nieharmonijny
Na koniec chciałabym poruszyć jeszcze jeden ważny aspekt – rozwój nieharmonijny. Być może Twoje dziecko wcale nie ma żadnych zaburzeń neurorozwojowych, a po prostu rozwija się nieharmonijnie. Co to oznacza? Dzieci uzdolnione niesłychanie często wykazują nieproporcjonalny rozwój różnych umiejętności. Na przykład, mogą być bardzo zaawansowane w jednej dziedzinie, jak matematyka czy języki, podczas gdy ich umiejętności społeczne czy motoryczne mogą być na poziomie rówieśników, a nawet poniżej tego poziomu.
Czy musisz się, drogi rodzicu, martwić? Niekoniecznie, ale warto być tego świadomym. Ważne jest, aby wspierać dziecko w rozwijaniu jego mocnych stron, jednocześnie pomagając mu w obszarach, które mogą sprawiać trudności. Pamiętaj, że każde dziecko rozwija się we własnym tempie i ma prawo do tego, aby jego rozwój przebiegał nierównomiernie. Jeśli zauważycie, że pewne trudności utrzymują się i wpływają na codzienne funkcjonowanie dziecka, wtedy warto skonsultować się z pedagogiem lub psychologiem. Oni mogą pomóc zrozumieć, czy rozwój Twojego dziecka wymaga dodatkowego wsparcia, czy jest to po prostu część jego unikalnej ścieżki rozwoju, która minie.
Pamiętajcie, że wsparcie i akceptacja ze strony rodziców są kluczowe dla zdrowego rozwoju każdego dziecka, nie tylko tego nieprzeciętnie uzdolnionego. Jak widzicie, dzieci obdarzone wyjątkowymi talentami zmagają się z licznymi wyzwaniami, a w niektórych przypadkach są nawet obarczone większym ryzykiem Dlatego rozwój tych dzieci wymaga wyjątkowej troski, zrozumienia i wsparcia. Bo im większe odchylenie zdolności intelektualnych od przeciętnej i im mniejsza świadomość tego, jak bardzo różni się od przeciętnej, tym więcej ma ono trudności wynikających z funkcjonowania w przeciętnym świecie.
W żadnym wypadku nie wolno Wam, jako rodzicom tych nieprzeciętnych dzieci, ulegać stereotypowi "zdolny sobie poradzi", ale stale obserwować dziecko i odpowiadać na jego indywidualne potrzeby rozwojowe. Tylko wtedy będzie mogło w pełni rozwinąć swój potencjał.
Dziękuję Wam serdecznie za wysłuchanie tego odcinka! Wszystkie linki i szczegółowe informacje znajdziecie na stronie odcinka na www.dziecizdolne.pl a ja teraz gorąco zapraszam Was do subskrybowania tego podcastu - jeśli oglądacie na youtubie - kliknijcie kciuka w górę, a najlepiej dodajcie komentarz! A jeśli słuchacie, to koniecznie zafollowujcie lub dodajcie do ulubionych, zostawcie swoją ocenę. Najbardziej motywują do regularnej pracy nad tym projektem Wasze komentarze, nawet takie zupełnie minimalne, jak emoji - bo wtedy wiem, że jesteście, że słuchacie, że to się komuś do czegoś przydaje. Sprawiacie mi tym samym nieocenioną radość:)
Do usłyszenia w kolejnym odcinku, który będzie o Treningach Umiejętności Społecznych: genialna sprawa, czy strata czasu? Zapraszam!